Groszki, grochy...Ach te kropeczki!

Nakrapiane materiały święciły tryumfy w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych minionego stulecia, choć ostatnio dość często z ich udziałem wykonywane jest projektowanie sklepów lub projektowanie stoisk targowych. Grochy wróciły do łask nie tylko jako wzór sukienek i spódnic w butikach z ubraniami czy podczas targów mody, ale także jako chętnie wykorzystywany element wystroju wnętrz.

Najczęściej spotykamy czarne grochy (różnej wielkości) na białym tle. Z takimi barwami idealnie komponuje się zmysłowa czerwień, dzięki której architekt uzyska bardzo modne, a jednocześnie ponadczasowe kobiece wnętrze. Wyjątkowo ładnie wszelkie kropeczki i grochy prezentują się na ścianie właśnie w postaci matowego, białego tła z czarnymi (matowymi lub połyskującymi) kropkami. Efekt nowoczesności uwypuklą czerwone elementy dekoracyjne oraz białe meble.

Grochy odnajdą się w kuchni czy łazience. W pokoju dziennym albo sypialni takie aranżacje mogą okazać się zbyt krzykliwe, choć niejedna kobieta zamarzy pewnie o ścianie w kropki i ten sen spełni. Nakrapiane projekty wystroju powinny jednak ograniczyć się do wspominanych elementów i kolorów, w przeciwnym razie efekt końcowy będzie chaotyczny i odrzucający.