Mieszkanie na Trzech Króli

     Święto Trzech Króli już za jutro, i choć według Kościoła jest to jedno z najważniejszych świąt w roku, wielu ludzi zapomina dzisiaj o tym, skąd się ono tak naprawdę wywodzi. Przez pięć dekad dzień ten nie był wolny od pracy, ale kilka lat temu przywrócono zakaz handlu (z małymi wyjątkami). A skoro wszyscy spędzimy 6 stycznia w domu, warto zastanowić się, jaką zastosować aranżację, by możliwie najlepiej uczcić ducha trzech mędrców.

    Podstawą dla osób wierzących i tę wiarę praktykujących jest napisanie poświęconą kredą na drzwiach wejściowych trzech liter: K, M i B oraz bieżącego roku (np. „K + M + B 2015”). Tradycja ta jest tak głęboko zakorzeniona, że w wielu miejscach na próżno szukać drzwi bez tychże symboli. Ponadto wiele osób w Święto Trzech Króli rozbiera choinkę, co stwarza dodatkowe miejsce na inne dekoracje. Architekci wnętrz sugerują, by miejsce po choince zastąpić ciekawym wazonem, lampą lub wyjątkową rzeźbą.

    Do pełni szczęścia potrzeba nam jeszcze tylko szykownej zastawy, smacznego obiadu i tradycyjnego ciasta migdałowego. Dla spotęgowania klimatu warto rozświetlić wnętrze nie światłem elektrycznym, a świecami.